Od dawna nosiłam się z myślą, aby stworzyć blog, który stanowiłby zapis podróży, które w swoim życiu odbyłam. Wczoraj zdałam sobie sprawę, że miałam szczęście gościć w 30 krajach. 30 krajów to dziesiątki miejsc i ludzi, niezapomnianych doświadczeń i ulotnych wspomnień, które warto zachować choćby dla samej siebie. Dopiero zaczynam, ale w głowie mam “milion” pomysłów, słowem twórczy chaos, który postaram się uporządkować.