Dzisiejszy wpis nieprzypadkowo zbiega się z rozpoczęciem roku szkolnego, doliczyłam się, że to 27 taka uroczystość w moim życiu 😉 W każdym razie pomyślałam, że napiszę kilka słów o szkole, z którą jestem związana od 13 lat. Ta najstarsza gdyńska placówka oświatowa (Szkoła Podstawowa nr 1 ) rozpoczęła swoją działalność 1 września 1928. W inauguracyjnej uroczystości brał udział sam prezydent Polski Ignacy Mościcki. Zanim jednak to tego doszło, otwarcie szkoły poprzedziły zbiórki pieniędzy, którymi kierował Jan Kamrowski, późniejszy dyrektor. Pieniądze wpłacali między innymi letnicy przybywający do Gdyni, a także czytelnicy „Płomyka”. To historia powstania szkoły, ja jednak chciałabym dzisiaj opowiedzieć o roku 1945, kiedy to w odstępie pięciu miesięcy nastąpiły dwie uroczystości rozpoczęcia roku szkolnego.
Dokumenty mówią, że kiedy Gdynia została oswobodzona z rąk niemieckich, stan szkoły był bardzo opłakany: „ściany zniszczone przez pociski artyleryjskie, klasy bez okien, bez szyb, drzwi powyrywane”. Nawet sale szkolne wypełnione były łóżkami, gdyż pod koniec wojny mieścił się tutaj szpital wojskowy. Kronika szkoły opisuje też piwnice pełne nabojów i granatów, okopane boisko, po którym walały się sienniki, kamienie i śmieci. W kwietniu 1945 roku rozpoczęto porządkowanie szkoły, dzięki pomocy i ofiarności gdynian szkoła została uporządkowana i zabezpieczona w opał. Można też było zacząć zapisy. Pierwszymi uczniami były dzieci, które spędziły całą wojnę w Gdyni. Z racji tego, że w czasie wojny nie chodziły do polskiej szkoły, miały ogromne braki w wiedzy polonistycznej. 23 kwietnia 1945 nabożeństwem w kościele Najświętszej Panny Marii zainaugurowano pierwszy powojenny rok szkolny, zakończył się on 14 lipca 1945, jednak i młodzież, i nauczyciele nadrabiali zaległości wynikające z wojennej przerwy w nauce. Warto wspomnieć, że dzieci nie otrzymały świadectw, nauczyciele poinformowali je ustnie o promocji lub o powtarzaniu klasy. Pierwsze powojenne grono nauczycielskie składało się z dziesięciu nauczycieli. Źródła wymieniają: Beynową (kierowniczkę), Kamrowskiego, Nowackiego, Gaworzewską, Biegową, Zacharską, Szałabawkę, Żuchowskiego, Szustka i Medonównę.
4 września 1945 rozpoczęto kolejny rok nauki. Ulicami Gdyni przeszedł pochód ponad trzech tysięcy dzieci, a uroczystości zakończyły się na dziedzińcu Jedynki. Jesienią szkołę podzielono na męską i żeńską. W budynku trwał też remont, który przebiegał nieco niefortunnie. „Dziennik Bałtycki” z 15 listopada 1945 roku donosił o „przejawach karygodnego niedbalstwa”, jakim było niezabezpieczenie odkrytego dachu przed deszczem. Rok szkolny obfitował w liczne wydarzenia: Gwiazdkę, wizyty gości, śluby i pogrzeby nauczycieli, kursy, zebrania, przedstawienia. 1 marca 1946 drużyna harcerek otrzymała od pani kierowniczki zgodę na harcówkę. Naukę zakończono w dniach 28 i 29 czerwca 1946 roku.
W tym roku, o ile się nie mylę, w murach dawnej Szkoły Podstawowej nr 1, a w obecnym Gimnazjum nr 1 im. Gdyńskich Harcerzy II Rzeczypospolitej Polskiej, po raz osiemdziesiąty świętowano uroczyste rozpoczęcie roku szkolnego.
Tekst powstał na bazie kronik i monografii szkoły.