Na Wieży Galata w Stambule…

… można robić wiele rzeczy. Po pierwsze wjechać na górę (koszt 10 lir), by z tarasu podziwiać to niezwykłe miasto nazywane “okiem świata”. Z wysokości ponad pięćdziesięciu metrów (na tylu znajduje się punkt widokowy) Stambuł wygląda… No właśnie, brak mi słów na opisanie piękna miasta nad Złotym Rogiem. Z tarasu rozciąga się malowniczy widok na wody Bosforu, na którym o każdej porze panuje ruch. Widzimy wspaniałe meczety, w tym najsłynniejsze: Hagia Sofia i Błękitny Meczet. W oddali możemy dostrzec wyspy na Morzu Marmara, a nieco bliżej Pałac Topkapi. Wzrok przyciągają również kamienice w dzielnicy Galata/ Karaköy. Kiedy już obejrzymy miasto, możemy wypić kawę w kawiarni na wieży. Rozkosz tureckiej kahve wzmocni widok za oknem. Szczęściarze mogą wziąć udział w kolacji w restauracji. Ja właśnie się do nich zaliczam. Wizyta na wieży to nie tylko przyjemność dla podniebienia, ale przede wszystkim możliwość spotkania samego sułtana;-) Częścią kolacji jest bowiem specjalny pokaz z sułtanem na czele, a także prezentacja  tańców: tureckich, bałkańskich i kaukaskich. Nie może zabraknąć także tańca brzucha. W tym wypadku tańczą go piękne Turczynki oraz… chętni goście. Ja oczywiście skorzystałam z tej okazji i wraz z przyjaciółmi z Norwegii i Turcji, bardzo dobrze bawiłam się na scenie, “wykonując” taniec brzucha. Wspomnienie niezapomniane! 

Kiedy już zejdziemy z wieży, możemy powłóczyć się po uliczkach, pójść w stronę placu Taksim lub w przeciwnym kierunku – nad zatokę. Stąd, znad Złotego Rogu, Galata Kulesi wygląda wspaniale, niczym strażniczka tej części miasta. Taka przecież była jej rola, kiedy w XIV wieku zbudowali ją Genueńczycy (rodem z Republiki Genui). Później pełniła funkcję  więzienia. Stacjonowali w niej również janczarzy. Z wieżą łączy się historia o człowieku, który umiał latać. Hezârfen Ahmed Çelebi – bo tak miał na imię, według legendy użył orlich skrzydeł i w XVII wieku poleciał z wierzchołka Galata Kulesi i wylądował w pobliskim Üsküdar, dzięki pomocy wiatru. Podobno przyglądał się temu sam sułtan Murad IV. Nagrodził on śmiałka sakiewką złota, jednak zesłał go  do Algierii, gdyż, zdaniem władcy,  był on zdolny do wszystkiego, a od takich ludzi należy się trzymać z daleka, bo nie ma dla nich rzeczy niemożliwych. 

Na Wieży Galata czuć oddech historii i wielokulturowości Stambułu, dlatego zawsze tam chętnie wracam. 

Zapraszam do komentowania!

Fill in your details below or click an icon to log in:

WordPress.com Logo

You are commenting using your WordPress.com account. Log Out /  Change )

Facebook photo

You are commenting using your Facebook account. Log Out /  Change )

Connecting to %s