Moje krakowskie miejscówki

Pewnie jak wielu chętnie wracam do pięknego Krakowa. Każda wizyta w tym mieście przynosi nowe odkrycia miejsc, ludzi, smaków. Dzisiaj, planując kolejną wizytę w mieście Kraka, postanowiłam opisać kilka moich krakowskich miejscówek.

Teatr Słowackiego
Teatr Słowackiego
loża
loża

Jak Kraków, to teatr…

a jak teatr, to Słowackiego. Szczęśliwie prawie każde spotkanie z Krakowem obejmuje także element teatralny. Dzięki wycieczkom szkolnym, które organizowałam, miałam przyjemność poznać dwa krakowskie teatry od kulis – Bagatelę i właśnie mój ulubiony Teatr im. Słowackiego. W Słowackim można poczuć prawdziwego ducha teatru, szczególnie kiedy oglądamy spektakl, siedząc w pięknej loży. Oczywiście ze względu na odległość dzielącą Gdynię od Krakowa, nie widziałam wielu przedstawień w tymże teatrze, ale jedno utkwiło mi w pamięci – wspaniały “Rewizor” Gogola.

na Kazimierzu
na Kazimierzu
Muzeum Galicja
Muzeum Galicja

Czas na Kazimierz

Moja fascynacja wielokulturowością sprawia, że na “kazimierskiej” mapie przybywa nowych miejsc. Kiedyś była to po prostu ulica Szeroka z okolicznymi synagogami, niedawno odkryłam Muzeum Galicja. Być może nie kryje ono w sobie żadnej szczególnej wystawy, ale jej siłą są ludzie i pomysł na to, jak przybliżyć innym kulturę żydowską i kwestie Holocaustu. Wspaniali przewodnicy z pasją potrafią godzinami oprowadzać po Kazimierzu i snuć niezwykłe historie o czasach, których już nie ma. Wizyta na Kazimierzu to również czas na zostawienie prośby na grobie rabina, o czym pisałam w jednym ze starszych postów.

Kopiec Piłsudskiego
Kopiec Piłsudskiego
na kopcu
na kopcu

Oddech historii

Zawsze czuję go, gdy wspinam się na jeden z krakowskich kopców. Moim ulubionym jest Kopiec Piłsudskiego. Stojąc na nim, wyobrażam sobie tłumy krakusów, które go usypywały. Fakt, że oddech historii czuje się w Krakowie w wielu miejscach, jednak dla mnie tradycja tworzenia kopców jest czymś bardzo interesującym. Z góry rozciąga się wspaniały widok na Kraków i okolice. Świat wygląda inaczej, piękniej. W fortecy, która otacza Kopiec Piłsudskiego warto obejrzeć wystawę, między innymi figury woskowe naszych bohaterów narodowych, a także przetestować miejsce o wspaniałej akustyce – jest to niezła zabawa.

Oczywiście Kraków to o wiele więcej niż Kazimierz, Słowacki czy Kopiec Piłsudskiego. Uwielbiam spacer uliczkami Krakowa, przesiadywanie w klimatycznych kafejkach i obserwowanie przechodniów. Krakowski Rynek, Wawel czy Skałka to również miejsca, które lubię, są one jednak tak oczywiste dla każdego, że dzisiaj nie były najważniejszym wątkiem postu.

Zapraszam do komentowania!

Fill in your details below or click an icon to log in:

WordPress.com Logo

You are commenting using your WordPress.com account. Log Out /  Change )

Facebook photo

You are commenting using your Facebook account. Log Out /  Change )

Connecting to %s