Pomysł na weekend – Monachium

Monachium to mój kolejny przystanek na mapie Niemiec. Od zawsze intrygowało mnie to miasto, jednak szczególnie wtedy, gdy kilka razy do roku na monachijskim lotnisku czekałam na przesiadkę. Zawsze zastanawiałam się, jak wygląda i czy jest ciekawe. Dziś, “wszem i wobec”, mogę powiedzieć, że … jeśli weekend to w Monachium. Każdy znajdzie tutaj coś dla siebie.

Ogród Angielski to największy park w Europie. Rozciąga się nad rzeką Izarą. Od ponad dwustu lat przyciąga miłośników natury. Tutaj możesz pospacerować, usiąść w cieniu starych drzew, pojeździć na rowerze, zmoczyć nogi w strumieniu, czy wreszcie wypić bawarskie piwo w cieniu Chińskiej Wieży i zagryźć je preclem. Ogród leży w sercu miasta, nieopodal uniwersytetu. Bardzo łatwo się tutaj dostać. W sobotę przewijają się tutaj tłumy ludzi, a jednak można znaleźć odosobnione miejsce na relaks. Pod wieżą rozbrzmiewa bawarska muzyka na żywo, zagłuszona nieco przez gwar rozmów.

Stara Pinakoteka to coś dla miłośników sztuki, którzy mogą tutaj spędzić godziny, przyglądając się dziełom takich mistrzów, jak: van Dyck czy Breughel. Atmosfera miejsca i obrazy sprzyjają refleksji nad naturą ludzką, zawsze taką samą, niezależnie od czasu i zmieniającego się “kostiumu”. Sacrum miesza się tutaj z profanum, miłość ze zdradą, życie ze śmiercią. Po wyjściu z galerii warto przysiąść na trawie i rozkoszować się pięknymi “okolicznościami przyrody”.

Ratusz – w zasadzie powinnam od niego zacząć. Nowy Ratusz, tak będzie poprawniej, to wizytówka Monachium. Pociąga swym ogromem i symboliką, jest czwartą pod względem wielkości budowlą tego typu na świecie. Na wieżę wwozi nas winda, a z góry Monachium wygląda równie pięknie, jak z dołu. Nieopodal dostrzegam Stary Ratusz oraz kościół św. Piotra i Katedrę NMP, również charakterystyczne monachijskie świątynie. W ich cieniu kryją się restauracje serwujące lokalne specjały, wypełnione tłumami i turystów, i Bawarczyków.

Viktualienmarkt – położony niedaleko kościoła św. Piotra targ oferuje żywność i kwiaty. Warto wpaść tu na świeży sok, po mieszankę przypraw lub na kiełbasę ze słodką musztardą. Życie tętni tutaj do później nocy, a ogródek piwny w cieniu starych kasztanowców gości spragnionych towarzystwa ludzi.

Niemieckie Muzeum to jedno z najstarszych i największych na świecie muzeów techniki. Miłośnicy tej dziedziny z pewnością muszą zarezerwować kilka godzin, by zobaczyć wszystkie eksponaty i zgłębić tajniki optyki czy górnictwa. Kilkupiętrowy budynek odkrywa przed nami sekrety różnych gałęzi techniki, a z tarasu rozciąga się piękny widok na Izarę i Monachium.