Rowerem po Hamburgu

Właśnie wróciłam z  Hamburga. To piękne niemieckie miasto zrobiło na mnie ogromne wrażenie. Poznałam je, spacerując po nim, płynąc statkiem po  kanałach, a także z perspektywy rowerowej. Wypożyczenie roweru na cały dzień to koszt 12 euro, ja skorzystałam z oferty hotelowej, podobno miejski system wypożyczania tych pojazdów jest nieco tańszy.

Hamburg to miasto przyjazne rowerzystom. Ścieżki rowerowe tuż przy chodniku lub pasy rowerowe na ulicach sprawiają, że jazda po mieście jest bardzo przyjemna. Ja mogę polecić około 15 km trasę z centrum miasta, a dokładniej z nabrzeża Landungsbrücken do dzielnicy  Blankenese. Co prawda po drodze nie miniemy żadnych mostów, a trzeba wiedzieć, że miasto ma ich około 2300-2500 (więcej niż Londyn, Amsterdam i Wenecja razem wzięte), ale pojedziemy wzdłuż Łaby (niem. Elbe), która robi piorunujące wrażenie swą wielkością i pięknem.

Etap pierwszy wiedzie wzdłuż wspomnianego nabrzeża Landungsbrücken, gdzie tętni życie, przypływają statki z turystami na pokładzie, można kupić coś do zjedzenia, czy po prostu przysiąść na piwo. Dalej mijamy doki, targ rybny, hotele, restauracje, by w końcu dotrzeć do plaż i dzielnicy willowej. Tutaj musimy zsiąść z roweru, gdyż malownicza trasa pomiędzy domami i ogrodami jest dość wąska, ale dzięki temu mamy sposobność przyjrzeć się pięknym domkom i eleganckim willom. Dalej nasza trasa biegnie przez park pełen kasztanowców i jeżyn. Można zatrzymać się tutaj na jednej z plaż, wykąpać w Łabie, odpocząć i ruszyć w dalszą drogę. Im dalej od centrum Hamburga, tym mniej ludzi, wyjątek stanowi oczywiście Blankenese, gdzie znajdują się ogromne pola kempingowe.

Przejażdżka pokazuje drugie piękno Hamburga, jakiego nie poznamy, spacerując po mieście. Ogromne wille na zboczach Łaby, piaszczyste i kamienne plaże, ruch na rzece (Hamburg jest drugim największym portem Europy, a trzecim na świecie), maleńkie kawiarenki w tym ta niedaleko Mostu Diabła, w których można wypić kompot z rabarbaru – to wszystko sprawia, że warto poznać tę stronę miasta z perspektywy roweru.

1 thought on “Rowerem po Hamburgu”

Zapraszam do komentowania!

Fill in your details below or click an icon to log in:

WordPress.com Logo

You are commenting using your WordPress.com account. Log Out /  Change )

Facebook photo

You are commenting using your Facebook account. Log Out /  Change )

Connecting to %s