Czas na kolejną literę alfabetu. W poszukiwaniu inspiracji – przy literze A – przeszukiwałam słownik języka polskiego. B nadeszło samo. Nie wymagało poszukiwań. B jak bilet Mam taką magiczną szufladę, której otwarcie przywołuje wspomnienia z podróży. W zasadzie niczego nie kolekcjonuję (no, może poza książkami kucharskimi i przewodnikami), a jednak nie potrafię wyrzucić starych biletów – moich pamiątek z bliskich […]

Piekne wspomnienia masz pewnie za kazdym razem gdy otwierasz biletowa szuflade 😉