Uliczkami mojego Pleszewa

Moje rodzinne miasto nie jest duże. Nie znajduje się nad malowniczą rzeką. Nie można dojechać tu nawet koleją. Zawsze jednak chętnie do niego wracam, z radością patrząc, jak się zmienia. Z przyjemnością odkrywam nowe, ciekawe  miejsca i z zainteresowaniem śledzę informacje na temat lokalnych inicjatyw. Dzisiaj zapraszam Was  na  spacer ulicami mojego miasta. Poznańska -… Continue reading Uliczkami mojego Pleszewa

Rogale marcińskie – tak w listopadzie smakuje Wielkopolska

Właśnie wróciłam z Wielkopolski, ze sobą przywiozłam smak tego, co najsmaczniejsze - rogali marcińskich. Co prawda do 11 listopada pozostało jeszcze kilka dni, ale cóż, postanowiłam dzisiejszy wpis zadedykować właśnie tym smakołykom. Mieszkanie w Gdyni niestety nie sprzyja delektowaniu się rogalami. Tutejsze cukiernie co prawda oferują ten produkt, ale ja - Wielkopolanka z pochodzenia -… Continue reading Rogale marcińskie – tak w listopadzie smakuje Wielkopolska

Synagoga w Pleszewie

Po pleszewskich Żydach pozostało niewiele śladów - macewy pozbierane z ulic, budynki dawnej synagogi, szkoły i rzeźni rytualnej przy ulicy Ogrodowej. Nie jestem nawet pewna, czy wszystkie z wymienionych dotrwały do naszych czasów. W albumie "Wędrówki po dawnym Pleszewie" znalazłam informację o pojawieniu się Żydów w mieście dopiero na początku XIX wieku. Z kolei portal… Continue reading Synagoga w Pleszewie

Cmentarz ewangelicki w Pleszewie

Zawsze budził moją ciekawość. Niestety, porastało go zielsko i chaszcze, które skutecznie zasłaniały nagrobki. Na szczęście w moim rodzinnym mieście zrodziła się idea powstania parku z lapidarium - miejscem pamięci. Oto linki do informacji na temat cmentarza: "czytaj i czytaj".  Cmentarz został założony przy kościele ewangelickim w I połowie XIX wieku. Jeszcze w latach sześćdziesiątych… Continue reading Cmentarz ewangelicki w Pleszewie